„Godzina Łaski” ma swoje źródło w nieuznanych przez Kościół katolickich objawieniach, jakie miała pielęgniarka Pierina Gilli. Według wizjonerki w jednym z nich, z 8 grudnia 1947 r., Matka Boża powiedziała:
Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata. Dzięki modlitwie w tej godzinie, ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona. Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski.
Jeśli ktoś nie może w tym czasie nawiedzić kościoła, a będzie modlił się w południe w domu, ten także otrzyma za moim pośrednictwem wiele łask. Każdy, kto będzie modlić się w tej intencji i wylewał łzy pokuty, odnajdzie pewną drabinę niebieską, przez me macierzyńskie Serce będzie też miał zapewnioną opiekę i łaskę.
Warto przy tym jednak pamiętać, że Bóg wysłuchuje naszych próśb niezależnie od momentu, w którym się modlimy. “Godziny Łaski” nie można traktować jako czasu magicznego, lepszego od innych. Modlitwa powinna być motywowana pragnieniem zbliżenia się do Boga i uczczenia Matki Bożej.
Orędzie Matki Bożej z Montichiari jest wołaniem o zagrożoną świętość kapłanów i osób konsekrowanych, jest wezwaniem do modlitwy, do podejmowania dzieł zadośćuczynienia i pokuty szczególnie za tych kapłanów, którzy przeżywają kryzys wiary, a nierzadko odchodzą z drogi powołania lub nawet otwarcie zaczynają walczyć z Kościołem – Czesław Ryszka.
Forma modlitwy w Godzinie Łaski jest dowolna. Można spędzić ten czas np. na różańcu czy z litanią do Niepokalanego Poczęcia.