Tajemnicą życia kard. Stefana Wyszyńskiego była głęboka więź z Maryją. Pytany, dlaczego aż tak Jej zawierzył, odpowiadał, że sam tej drogi nie wymyślił – pierwszy ukazał Maryję jako nadzieję sam Bóg.
Skąd wziął się i jak się wyrażał szczególny związek Prymasa Tysiąclecia z Matką Bożą?