Wszystko wskazuje na to, że katastrofa polskich pielgrzymów w Chorwacji była nieszczęśliwym wypadkiem, ale z ostateczną oceną poczekajmy do zakończenia śledztwa. Z pewnością trudniej będzie zrozumieć wymiar duchowy tej tragedii, ale ci, którzy ją przeżyli, na pewno będą próbowali go odkryć.
Więcej:
https://www.gosc.pl/doc/7768949.Trudna-droga-do-Medjugorja