Kościół ma dziś coś ważnego do głoszenia światu: Ewangelię o życiu wiecznym. – mówi bp. Jerzy Mazur SVD w rozmowie z Ireną Świerdzewską
Zapowiedział Ksiądz Biskup, że będzie zapraszał kleryków z Afryki do studiowania w ełckim seminarium. Dlaczego?
W ostatnich latach zmieniała się koncepcja posłania misyjnego, pojmowanego już nie jednokierunkowo, jako pomoc świadczona młodszym Kościołom przez Kościoły o starej tradycji, lecz jako „wzajemna i płodna wymiana energii i dóbr w ramach braterskiej wspólnoty siostrzanych Kościołów”. Takie przesłanie wynika też z encykliki Piusa XII „Fidei donum” („Dar wiary”) z 1957 r. Papież zachęcał w niej biskupów, aby posyłali kapłanów ze swoich diecezji do posługi młodym Kościołom Afryki, motywując, że cały Kościół wezwany jest do dzielenia się darem wiary. W tamtym czasie z Europy posyłani byli księża na kontynent afrykański, a dzisiaj z Afryki przybywają misjonarze do nas. Diecezje afrykańskie, które mają u siebie większą liczbę powołań kapłańskich, chcą dzielić się z nami darem wiary.
Kościół w Afryce nie potrzebuje już misjonarzy z Europy?
Doświadczenie zgromadzenia werbistów, a także moje własne, kiedy przez ostatnie lata spotykałem się z biskupami w wielu krajach misyjnych, potwierdza, że jest to wymiana dwukierunkowa. Nawet ci biskupi, którzy mają w swoich diecezjach wystarczającą liczbę kapłanów i alumnów, podkreślali potrzebę obecności misjonarzy fidei donum – do dzielenia się darem wiary. Motywowali to ukazywaniem uniwersalizmu i misyjności Kościoła (kapłan diecezjalny także jest misjonarzem). W Afryce potrzebują misjonarzy z Europy, aby byli zaangażowani w formację alumnów i świeckich oraz apostolaty.
Więcej:
http://idziemy.pl/